Dokładnie miesiąc
temu mój przyjaciel ze studiów zrezygnował z pracy i kariery informatyka -
programatora i idąc za głosem powołania wstąpił do Zgromadzenia Zakonnego. Po
latach formacji zakonnej i kolejnych studiach, tym razem filozoficzno -
teologicznych został uznany za godnego przyjęcia święceń kapłańskich. Msza św,
podczas której został wyświęcony była dla mnie niesamowitym przeżyciem. Ze
wzruszeniem całowałam jego kapłańskie dłonie, które od tej pory hojnie będą szafować łaski Pana, pocieszać ludzie serca i leczyć sumienia. Co za dar
niepojęty mieć takiego przyjaciela!
Z okazji święceń
przygotowałam mu skromną kartkę, którą tutaj się chwalę. Zdjęcie nie jest za
dobre, w rzeczywistości wygląda dużo lepiej.
1 komentarz:
Maja, dear friend, I see so much soul in this page. I am seeing a totally different side to you than what we normally see in SBG. It's beautiful. Thank you for posting it.
Prześlij komentarz