27 września 2012
Bławatki po raz drugi
W poprzednim poście pokazałam moją pierwszą kompozycję bławatkową. Dzisiaj kolej na odsłonę drugiej wersji. Podoba się?
22 września 2012
Bławatki (qullingowe)
Chaber bławatek (Centaurea cyanus) - w Polsce pospolity chwast polny wyróżniający się wśród zbóż intensywną niebieskofioletową barwą. Barwę tę zawdzięcza antocyjanom, w które jest bogaty. Składniki te decydują o moczopędnych, przeciwbakteryjnych,
przeciwzapalnych, przeciwkrwotocznych i żółciopędnych właściwościach
wyciągów z bławatka.
Pamiętam jak każdego lata przyciągały mnie ich kolonie w zbożach. Dla moich dziadków i rodziców były tylko pospolitym chwastem, a mnie zawsze inspirowały. Przyciągał mnie ich nietypowy i intensywny kolor, który przypominał mi niebo i oczy kogoś kogo się bardzo lubiło...
I to właśnie bławatkom poświęciłam moją pierwszą qullingową kreację. Jakby mogło być inaczej? Oto jej efekty:
Karteczka powędrowała do mojej kuzyneczki na imieniny :)
Przygotowałam drugą z podobnym motywem, ale bardziej delikatną. Pokażę ją w drugiej odsłonie.
Pamiętam jak każdego lata przyciągały mnie ich kolonie w zbożach. Dla moich dziadków i rodziców były tylko pospolitym chwastem, a mnie zawsze inspirowały. Przyciągał mnie ich nietypowy i intensywny kolor, który przypominał mi niebo i oczy kogoś kogo się bardzo lubiło...
I to właśnie bławatkom poświęciłam moją pierwszą qullingową kreację. Jakby mogło być inaczej? Oto jej efekty:
Karteczka powędrowała do mojej kuzyneczki na imieniny :)
Przygotowałam drugą z podobnym motywem, ale bardziej delikatną. Pokażę ją w drugiej odsłonie.
16 września 2012
Odeszła razem z latem
Babcia... Jak wiele dobrych wspomnień łączy się z tym imieniem...
W moich wojażach po świecie zwykle wracałam do domu rodzinnego pod koniec lata, gdy słońce zachodziło wcześniej malując na złoto - czerwono horyzont nieba i gdy rano witało nas orzeźwiającym chłodem.
Babcia wyczekiwała swoich dzieci i wnuków oparta o parapet kuchennego okna spoglądając w kierunku drogi prawie jak ojciec miłosierny z Przypowieści o Marnotrawnym Synu. Już sama myśl, że przecież kiedyś pojawimy się na zakręcie drogi wzbudzała w niej cichą radość. Pewnego dnia po kilku latach nieobecności w rodzinnych stronach pojawiam się na tym właśnie zakręcie... Babcia wybiega mi na spotkanie z szybkością myśli i oto radość spotkania z kimś kochanym kto kocha prawdziwie! Przez całe wakacje towarzyszy mi jej cicha, zasłuchana i uważna obecność. "Może ci w czymś pomóc?" - słyszę gdy przygotowuję obiad. "Babciu usiądź przy mnie i opowiadaj o tym co było i co jest..." - odpowiadam, bo lubię jej słuchać i nieważne, że historie te słyszałam już tysiąc razy.
Taka była moja Babcia. Dla mnie odeszła z końcem lata, bo tamto lato było dla nas ostatnie... tu na ziemi.
Stonkę dla babci przygotowałam z przepięknego, choć nie najnowszego zestawu SussieM Designs - Summer Time, który można kupić w sklepie Scrapbookgraphics. Gorąco polecam!
W moich wojażach po świecie zwykle wracałam do domu rodzinnego pod koniec lata, gdy słońce zachodziło wcześniej malując na złoto - czerwono horyzont nieba i gdy rano witało nas orzeźwiającym chłodem.
Babcia wyczekiwała swoich dzieci i wnuków oparta o parapet kuchennego okna spoglądając w kierunku drogi prawie jak ojciec miłosierny z Przypowieści o Marnotrawnym Synu. Już sama myśl, że przecież kiedyś pojawimy się na zakręcie drogi wzbudzała w niej cichą radość. Pewnego dnia po kilku latach nieobecności w rodzinnych stronach pojawiam się na tym właśnie zakręcie... Babcia wybiega mi na spotkanie z szybkością myśli i oto radość spotkania z kimś kochanym kto kocha prawdziwie! Przez całe wakacje towarzyszy mi jej cicha, zasłuchana i uważna obecność. "Może ci w czymś pomóc?" - słyszę gdy przygotowuję obiad. "Babciu usiądź przy mnie i opowiadaj o tym co było i co jest..." - odpowiadam, bo lubię jej słuchać i nieważne, że historie te słyszałam już tysiąc razy.
Taka była moja Babcia. Dla mnie odeszła z końcem lata, bo tamto lato było dla nas ostatnie... tu na ziemi.
Stonkę dla babci przygotowałam z przepięknego, choć nie najnowszego zestawu SussieM Designs - Summer Time, który można kupić w sklepie Scrapbookgraphics. Gorąco polecam!
Kisses my dear Helen (dida1357)!
Zestaw tak wygląda na podglądzie:
Osobno można kupić gotowe ramki:
Do kompozycji użyłam jeszcze pędzli Brushes Flower Fantasy z bardzo ciekawego zbioru projektantki Dido Designs. Szkoda, że nie są już w sprzedaży...
I jeszcze skorzystałam z WA Annika's Paths No. 1 - Text Paths projektantki K Studio w wersji dla tych co maja mało czasu... Do zakupienia w sklepie A5D. Też polecam :)
To na dzisiaj byłoby tyle. W następnym poście mam zamiar wrócić do kartek handmade ;)
9 września 2012
Przygoda Maciusia
Jak się raz zakosztowało czegoś, to potem będzie się po to sięgać będąc pewnym, że to coś bardzo dobrego. W moim przypadku tak jest z zestawami Jofi Deove. Tym razem okazją do sięgnięcia po jej niepowtarzalne produkty były urodziny króla Maciusia i to dla niego właśnie przygotowałam stronkę z zestawu Big Adventure - do kupienia w sklepie A5D.
Thank you so much nath59!
Dziękuję wszystkim za wizyty na moim blogu i życzę dobrego tygodnia!
Jakoś ostatnio nie mam weny do pisania...
2 września 2012
O sobie samej
Przygotowałam stronkę dla siebie i chyba jest to pierwsza praca z moją podobizną. Nie lubię się pokazywać, ale za to uwielbiam pisać o sobie. Może i dlatego, że papier czy klawiatura są takimi cierpliwymi słuchaczami?...
Do przygotowania stonki użyłam też Photomask Freebie z bogatego zbioru projektantki kimla Designs. I Overlay Freebie projektantki Vinnie Pearce.
Do przygotowania stonki użyłam też Photomask Freebie z bogatego zbioru projektantki kimla Designs. I Overlay Freebie projektantki Vinnie Pearce.
Subskrybuj:
Posty (Atom)